Z czym kojarzy nam się Islandia? Z przenikliwym zimnem, mnóstwem wulkanów oraz skomplikowanym językiem. Islandzka wyspa jest już całkiem popularnym kierunkiem dla turystów z całego świata, o czym można się przekonać przeglądając oferty biur podróży. Nie brakuje w nich kilku lub kilkunastodniowych wycieczek na daleką Islandię, jednak ich koszt może skutecznie odstraszać potencjalnych turystów. Jednak wyspę na Oceanie Atlantyckim warto zobaczyć choć raz w życiu. Dlaczego? Postaramy się to wyjaśnić w dalszej części artykułu.
Islandia – mała wysepka na Atlantyku
Co jakiś czas słyszmy, że nasi znajomi wybierają się na zagraniczne wakacje. Ale są to zazwyczaj ciepłe kraje, w których główną atrakcją jest wylegiwanie się na leżaku i popijanie darmowych drinków w ramach All Exclusive.
Islandia to zupełnie inna bajka. Kraj nordycki, położony na całkiem dużej wyspie na Oceanie Atlantyckim. Pomimo stosunkowo sporej powierzchni, Islandię zamieszkuje zaledwie 360 tys. mieszkańców. Wynika to z warunków klimatycznych, które niekoniecznie sprzyjają rozwojowi rolnictwa czy innych sektorów gospodarki. Co ciekawe, drugą najliczniejszą nacją mieszkającą na stałe w Islandii są Polacy. W sklepach czy urzędach można spotkać się z napisami nie tylko w miejscowym języku, ale również po polsku, co stanowi niezwykłe ułatwienie dla turystów z naszego kraju.
Królestwo wulkanów i gejzerów
Położenie naturalne Islandii w znacznym stopniu przyczynia się do niespotykanego charakteru europejskiej wyspy. Na Islandii nie brak aktywności wulkanicznej, co w skali kontynentu jest prawdziwym ewenementem. Działalność wulkanów przyczynia się do powstawania naturalnych gorących źródeł i gejzerów, z których Islandia jest dobrze znana na arenie międzynarodowej. Co ciekawe, Islandczycy wykorzystują swoje bogactwo naturalne – wodę z podziemnych źródeł wykorzystują jako źródło ogrzewania domów i bieżącej wody.
Obcowanie z naturą
Jeśli porównać wielkie europejskie metropolie z zabudowaniami najwiekszych islandzkich miast, możemy doznać niemałego szoku. Reykjavik, stolica wyspy to totalne przeciwieństwo wielkomiejskich zabudowań pełnych szkła, betonu i cementu. Islandia to bliskość natury, która otacza nas na każdym kroku. Rozległe, zielone łąki, wulkany, gejzery czy góry to tylko część z tego, czego można doświadczyć wybierając się z wizyta na Islandię.
Zorza polarna – tego nie możesz przegapić!
Wizyta w Islandii nie może obejść się bez obejrzenia spektakularnej zorzy polarnej. Z racji tego, że północna część kraju położona jest blisko bieguna polarnego, z powierzchni wyspy można obserwować zorzę. Jednak przebywając zaledwie kilka dni na Islandii można po prostu nie trafić w odpowiedni okres, kiedy zorza ma największe szanse pojawić się na niebie. Jednak nic straconego. Zawsze można ponownie odwiedzić Islandię, a jest do dobra wymówka.
Islandzki Skyr
Jeszcze kilkanaście lat temu nikt w naszym kraju nie słyszał o Skyrze. Co to właściwie jest? To tradycyjny wyrób na Islandii, który można porównać do dobrzej znanej nam maślanki w połączeniu z jogurtem naturalnym. Jednak smaku i konsystencji oryginalnego serka nie można podrobić. Oczywiście serek, który możemy skosztować na wyspie jest o niebo lepszy niż to, co serwują nam producenci w naszym kraju. Skyr to pozycja obowiązkowa na liście każdego miłośnika nowych smaków.
Choć podróż do Islandii jest rozwiązaniem kosztownym, warto choć raz w życiu zaznać bliskości z naturą na tej wyjątkowej, europejskiej wyspie. „Must see” każdej fanki nowych doświadczeń.